Historia Kasi i Agnieszki
Historia ,,Pomodlę się za Ciebie ....’’
23 lata znajomości, ponad 2000 kilometrów, litry wylanych łez, tysiące wysłanych wiadomości, setki żartów i niezliczone modlitwy.
Tak w skrócie wygląda nasza mała historia.
Mieszkamy w dwóch różnych krajach. Kasia w Polsce , a Agnieszka w Anglii. Dzielą nas kilometry, ale gdy Bóg stawia na naszej drodze ludzi by razem mogły się wspierać w wierze to odległość nie ma żadnego znaczenia.
Poznałyśmy się w wieku 11 lat. Wtedy nawet nie domyślałyśmy się jakie Bóg ma plany względem nas. Razem przechodziłyśmy trudny wiek dorastania i raczej nasza wiara wtedy była oparta tylko na tym, że wiedziałyśmy , że On jest. Ale trzeba przyznać, że w głębi serca nawet wtedy byłyśmy wierzące ale z praktyką raczej nam było nie po drodze.
Nasze drogi się rozeszły i zamieszkałyśmy w dwóch różnych miastach. Obie wyszłyśmy za mąż. Jedna z nas urodziła córeczkę. Każda żyła własnym życiem. Jednak to życie postawiło przed nami wiele trudności. Były to ogromne ciężary, które przygniotły nas tak bardzo, że w ludzkiej sile na marne szukać wsparcia.
W tym samym czasie w sercu obydwie czułyśmy jak przyciąga nas do siebie Bóg. Właśnie w tym cierpieniu. W tym smutku i w tym żalu. Ofiarował nam wsparcie i siłę tam gdzie człowiek już nic nie może. Kasia została otulona przez Maryję w Nowennie Pompejańskiej, a Agnieszka przez Miłosierdzie Boże poprzez Dzienniczek św.Faustyny i Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Nie sprawiło to, że trudy zniknęły bo nie da się przywrócić życia osobie bliskiej ani dać nowego życia na zawołanie. Ale dało nam to siłę by móc iść dalej i otrzymałyśmy łaskę rozkochiwania się w Bogu.
W pewnym momencie naszego życia Bóg skrzyżował nasze drogi jeszcze raz. Tym razem by wspólnie ramię w ramię nieść światło i podtrzymywać się w zwątpieniu i trudzie. I iść razem na Chwałę Boga .
Można powiedzieć, że rekolekcje ks. Dominika Chmielewskiego odsłoniły przed nami kurtyny naszej wiary. Poprzez te rekolekcje dowiedziałyśmy się jak bardzo obydwie pragniemy tego samego. To znaczy kochać Boga i przyciągać do tej miłości innych.
Wtedy też powstał pomysł by założyć konto na instagramie, w którym będziemy dzielić się wiarą, głosić miłosierdzie Boże i zachęcać do modlitwy. Naszym pragnieniem było by inni odkryli w Bogu to samo co my. Czyli sens życia. Profil nazywa się @zarekezbogiem i jest naszym można powiedzieć duchowym dziennikiem gdzie dzielimy wszystkimi naszymi inspiracjami, przemyśleniami, radościami i smutkami. Stworzyłyśmy z cudownymi ludźmi społeczność, która postanowiła zacząć działać aktywnie. Chciałyśmy by z tej internetowej przestrzeni wypłynęło jak najwiecej dobra i przyniosło jak najwiecej owoców. Dlatego już wspólnie odmówiliśmy ponad 1000 różańcy ( #1000dlamaryi) ponad 2000 Koronek do Bożego Miłosierdzia (1000dladusz) i 1000 psalmów (#1000dlachorych). Staramy się także wspólnie łączyć w modlitwie w Wielki Post i Adwent gdzie tworzymy akcje modlitewne. W ten sposób łącząc nas, Bóg połączył ponad 5000 ludzi na naszym profilu, którzy razem tworzą modlitewną Armię. Modlitwa stała się naszym przewodnikiem. Na niej opieramy naszą działalność w internecie. W ta stronę poprowadził nas Bóg i dalej za tym głosem serca chcemy podążać czyli rozpowszechniać #instagrammodlitwy.
Modlitwa jest także znakiem naszej przyjaźni i naszej codzienności. Nawet się śmiejemy, że inni liczą kroki i kalorie, a my różańce i koronki . Drugie nasze spotkanie było już zbudowane na Bożym fundamencie. Przyjaźń stała się silniejsza i prawdziwsza. Trzeba zaznaczyć, że bardzo się od siebie różnimy. Nie zawsze ze sobą zgadzamy. Ale nie chodzi o to by tylko mówić sobie piękne słowa. Najważniejsze by były to słowa prawdziwe. Nie ma tu zazdrości, nie ma obojętności. Jest wsparcie ponad kilometry.
Nadal spotykają nas ciężkie chwile w życiu, ale Bóg obdarował nas przyjaźnią. To jest absolutnie bezcenne . Przyjaźnią dwóch kobiet, które wystarczy, że usłyszą od siebie ,,pomodlę się za ciebie’’ by rozgonić wątpliwości, lęki i smutki. Tak bardzo wierzymy w moc modlitwy, a tak bardzo możemy jej wzajemnie doświadczać dzięki temu, że Bóg postanowił, żeby Kasia i Agnieszka zakotwiczyły swoją przyjaźń właśnie w Nim.
I tak dzień za dniem, krok za krokiem w smutku i radości zawsze za rękę z Bogiem staramy się zmierzyć z tym co niesie życie. By móc potem wiecznie się radować u stóp Pana w niebie .
KONIEC
*****
Rozmawiała administratorka.
Link do bloga Ksi i Agnieszki: https://www.instagram.com/za_reke_z_bogiem/
Komentarze
Prześlij komentarz